MY DIARY

17:04:00

Jak może zauważyliście, czy też nie, nie było mnie na blogu przez pewien czas. Nie będę i nawet nie chcę tłumaczyć się czy usprawiedliwiać, bo zaglądam tu jak mam czas i chęci, nie z obowiązku. Chcę publikować tu tylko porządne posty, zrobione na sto procent, a nie wrzucać byle co, byle tylko pojawił się nowy wpis, bo nie o to chodzi. W prawdzie nie chciałam zaczynać posta w taki sposób, ale taki wstęp był chyba koniecznością. Przechodząc do tematu.. Rok temu wpadłam na pomysł, żeby założyć zeszyt ze zdjęciami. Przez cały czas służył mi on jako pewnego rodzaju pamiętnik, stąd tytuł posta. Teraz widzę, że było to super rozwiązanie, bo w każdej chwili mogę wrócić wspomnieniami do danego dnia i odświeżyć sobie ten czas. Postanowiłam pokazać Wam co nieco, ponieważ zbliża się koniec roku, czyli podsumowanie, jednak o tym będzie osobny post. Zapraszam do oglądania.

Mielno! Tyle wspomnień :) ♥

Szczerze mówiąc w tym roku dużo się działo. Poza kilkoma fajnymi wyjazdami, miałam przyjemność być na wielu osiemnastkach, które oczywiście również mają swoje miejsce w pamiętniku. W sumie można porównać go trochę do Instagrama, jednak w formie albumu jest o wiele lepszy. Super pamiątka na przyszłość. 


You Might Also Like

1 komentarze