OGRÓDKOWY CHILL | LAWENDA
22:37:00
Zauważyłam, że bardzo mało pokazuję tu co tak naprawdę robię w ciągu dnia. Co prawda co nieco pojawia się codziennie na moim instastory, ale swierdziłam, że i tutaj warto coś wrzucić. Ostatnio dość sporo dużo czasu spędzam na ogrodzie. Jak wiadomo, trwa sesja, dlatego próbuję połączyć przyjemne z pożytecznym i w trakcie opalania towarzyszą mi przeważnie notatki z zajęć. O wiele lepiej przyswajam wiedzę na świeżym powietrzu i po prostu szkoda mi dnia na siedzenie w domu z głową w książkach. Poniżej kilka zdjęć z mojego ogrodu, które zrobiłam kilka dni temu ☺
1 komentarze
Jaka śliczna psinka! Uwielbiam psy :) pod takim natryskiem zamiast kwiatów chętnie ustalabym ja, haha. Kocham lawende. Mam jej dosyć sporo w pokoju. Buziaki
OdpowiedzUsuń