EVENT NA PLAŻY
00:11:00
Hej kochani! Dziś przygotowałam kolejny wpis z Władysławowa, ponieważ to jeszcze nie wszystko, a posty nałożyły się trochę z wrocławskim wypadem, ale z czasem wszyściuteńko pojawi się na blogu! Ale nie o tym teraz.. tym razem chciałabym pokazać Wam co nieco z plażowego eventu, który miał miejsce właśnie w trakcie mojego pobytu. Ten post ma być również wprowadzeniem do kolejnego, tym razem kosmetycznego wpisu, który będzie skierowany dla dziewczyn, także bądźcie do samego końca, ponieważ tej tematyki nie było jeszcze na blogu :)
Spójrzcie na te flamingi, czy one nie są słodkie? ♥ |
Cała strefa na plaży była otwarta przez cały weekend od godzin porannych aż do popołudnia, z krótkimi przerwami. Na jej terenie było kilkanaście namiotów, w których czekało na nas dużo różnych atrakcji. Nawet nie wiem dokładnie co oferowało każde znajdujące się tam stoisko, ponieważ naszym (moim i Pati) głównym celem był namiot NeoNail, w którym zoorganizowane były warsztaty! Niestety liczba uczestniczek była ograniczona, ale na szczęście udało nam się załapać, z czego bardzo się cieszę, bo było to naprawdę fajne doświadczenie i co więcej- przydatna lekcja, która pomogła mi stawić pierwsze kroki w zabawie z hybrydą :)
True haha :) |
Warsztaty NeoNail były idealną okazją aby nauczyć się robić paznokcie hybrydowe samemu! Wiem, że to w sumie nic trudnego, a instrukcje zawsze można znaleźć w necie, ale myślę, że warto uczyć się od profesjonalistów :) Więcej na ten temat w kolejnym wpisie, który pojawi się na dniach :)
Pomiędzy namiotami znalazło się również małe stoisko dla prawdziwych sportowych świrów! :) |
10 komentarze
GDzie to słońce? :)
OdpowiedzUsuńJako dziecko jeździłam do Władysławowa co roku <3 Wpis bardzo sentymentalny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja z eventu :)
OdpowiedzUsuńChciałabym się kiedyś załapać na taki event na plaży ;)
OdpowiedzUsuńJa jak byłam we Władku, to kompletnie nic się nie działo, za to ludzi było co nie miara, że nie miałam nawet gdzie usiąść :D Jeżeli chodzi o hybrydy, to ja robię je już do 2 lat - fajna sprawa :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa notka, tez kiedys chyba sie na jakis event wybiore :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG TINYPURPOSE OFFICIAL / klik /
Wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńEvent wygląda bardzo ciekawie! Uwielbiam flamingi ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
We Władysławowie byłam może kilka razy w życiu. W dzieciństwie nad samym morzem byłam co roku, czasem nawet zimą. I bardzo dobrze wspominam te czasy. Teraz, kiedy jestem już dorosła, rzadko odwiedzam nasze polskie plaże. Na szczęście w tym roku udało mi się pojechać nad morze, ale niestety ta pogoda to już nie ta, co kiedyś - mało słońca. ;( A flamingi zawsze są słodkie - w każdej postaci. ;D
OdpowiedzUsuńCiekawe pewnie doświadczenie, chciałabym kiedyś w takim evencie uczestniczyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam